Przyczyną, dla której srebro ciemnieje jest nie tylko kontakt ze skórą i potem, ale także postęp technologiczny. Może to wydawać się nam dziwne, ale jeszcze ponad dwieście lat temu ludzie nie mieli wielkich problemów z czarnymi, srebrnymi sztućcami i talerzami, bo w powietrzu nie było tyle siarkowodoru, który przyczynia się do powstania czarnego nalotu. Dlatego dobrze jest raz na jakiś czas srebro w domu wyczyścić. Można wykorzystać różne środki przeznaczone do czyszczenia srebra, które sprzedawane są w sklepach specjalistycznych, albo wypróbować skuteczne domowe sposoby, które znały już nasze prababcie.
Jeden z najlepszych domowych sposobów na czyszczenie srebra należy równocześnie do tych najprostszych. Przygotujmy sobie folię aluminiową, mydło, sól (albo sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia – to w zasadzie obojętne, można i eksperymentalnie kombinować) i szklane albo plastikowe naczynie, które będzie wystarczająco duże, aby zmieściło się w nim srebro. Srebro porządnie umyjemy mydłem i opłuczemy pod bieżącą wodą, abyśmy pozbyli się tłuszczu i różnych brudów. Naczynie wykładamy folią aluminiową i wrzucamy jeszcze trochę aluminium porwanego na kawałki, nalewamy gorącą wodę i wsypujemy sól w ilości siedmiu łyżeczek na litr. Wkładamy srebro, mieszamy i… czekamy. Czyszczenie zacznie przebiegać samoczynnie. W zależności od stopnia czernienia proces może trwać od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Tę samą wodę można wykorzystać kilkukrotnie, ale trzeba ją podgrzać i liczyć się z tym, że roztwór powoli traci swoją skuteczność i przynajmniej trzeba dosypać trochę soli albo sody oczyszczonej i dodać folię aluminiową. Po wyczyszczeniu srebro wyjmujemy i płuczemy pod bieżącą wodą. Jeśli ta metoda nie będzie skuteczna oznacza to, że stopień sczernienia jest już tak duży, że niestety domowe sposoby nie działają i będzie trzeba skorzystać ze specjalistycznych środków do czyszczenia srebra kupowanych w sklepie.
Istnieją również inne metody domowego czyszczenia srebra, ale ich skuteczność jest słabsza. Jedną z nich jest moczenie czarnych przedmiotów w coca coli, albo w roztworze z jednego litra wody i dwóch łyżek octu, który można też zastąpić sokiem wyciśniętym z dużej cytryny. Popularną metodą jest też czyszczenie pastą do zębów (moczymy szczoteczkę albo małą ściereczkę, nakładamy na nią pastę i szorujemy), ale ten sposób jest mniej skuteczny. Nigdy bowiem nie uda nam się dotrzeć do wszystkich zakątków i drobnych elementów czyszczonego przedmiotu a do tego ryzykujemy, ze delikatne fragmenty możemy przesadnym tarciem podrapać albo uszkodzić – zwłaszcza ryzykowne jest to w przypadku biżuterii ozdobionej kamykiem. Uwaga – często sztućce, które mamy w domu zrobione są z tzw. nowego srebra czyli alpaki, na nie wyżej opisane metody działają raczej słabo albo wcale.