Kiedyś się oszczędzało każdy kawałek materiału, a ze znoszonych ubrań robiło się, metodą patchworku, przeróżne narzuty. Ze starych, zniszczonych dywanów wytwarzano szmaciane, albo splotowe dywany. Choć dziś nie ma już problemów z zaopatrzeniem, na pewno warto wypróbować którąś ze starych technik wykorzystywania resztek.
Splotowe (warkoczowe) dywany robi się bardzo łatwo i nie potrzeba do nich krosna tkackiego, jak w przypadku innych rodzajów dywanów. Materiałem mogą być różne stare ubrania, których nie chcemy już nosić, ale żal nam je wyrzucić, albo resztki tkanin, czy tanie materiały z wyprzedaży. Tkaniny można też farbować.
Splotowe dywany świetnie sprawdzają się w domkach letniskowych, a także w domu, zwłaszcza na chłodnych płytkach, albo tam, gdzie mamy twardą podłogę. Można też zrobić dywanik dla psa, kota czy innego czworonoga, któremu nie będzie przeszkadzało to, że nasze pierwsze dzieła nie będą w pełni doskonałe.
Dywan robimy albo w kształcie koła, albo czworokąta. Na okrągły dywan o średnicy około metra, trzeba upleść warkocz o długości około trzydziestu metrów. Można go dowolnie powiększać.
Plecenie warkoczy – jak zrobić
1. Wybrane materiały tniemy na taśmy o szerokości około siedmiu centymetrów.
2. Trzy wstęgi zszywamy na jednym końcu i umocowujemy agrafką na oparciu krzesła, albo na sznurku, który przywiążemy do czegoś stabilnego.
3. Pleciony warkocz zgarniamy do środka. Gdy skończy się nam materiał, przyszywamy następną wstęgę, albo przykładamy do siebie końcówki i wspólnie je splatamy.
4. Kiedy nasz warkocz osiągnie długość kilku metrów, zaczynamy go skręcać w kółko (jeśli chcemy uzyskać kształt prostokątny, układamy warkocz tam i z powrotem). Warkocze zszywamy nicią.
5. Dywan wytwarzamy na płaskiej podkładce, a warkocze zszywamy szwem płaskim łącząc nicią gotowy dywanik z warkoczem. Jeśli trzeba, dywanik obracamy.
6. Jeśli trzeba, podczas szycia dywanika, dorabiamy kolejne metry warkocza. Następnie przykładamy je, zszywamy, pleciemy, układamy, i tak dalej… Aż dywanik osiągnie pożądaną wielkość, skończy się nam materiał albo praca zacznie nas po prostu nudzić
Dywanik pleciony z resztek
Zamiast zszywania warkoczy można zwinąć zszyte paski materiału w kłębek i po prostu upleść dywanik na drutach (potrzebne są duże, drewniane), albo za pomocą dużego szydełka. Metody pracy można dowolnie wymieniać, a powstałe fragmenty dywanika łączyć ze sobą.
Tekst i foto Hobbybezgranic, tłumaczenie Fan
One Response to Dywanik z resztek